Spodnie Tour Pant Marmot nominalne przeznaczone są do uprawiania skituringu, jednak w mojej opinii sprawdzą się podczas wszelkich aktywności zimowych: narciarstwa zjazdowego, turystyki zimowej czy wspinaczki.
Wykonane są z tkaniny POLARTEC® Power Shield oraz Softshella M2, dzięki czemu są oddychające, wiatroszczelne i nie wchłaniają wilgoci.
Według danych producenta, blokują nawet 96% wiatru, jednocześnie pozwalając pozostałym 4% na cyrkulację wewnątrz, zwiększając tym samym przepływ wilgoci w postaci pary wodnej. Nie wiem, czy jest to 96 %, czy mniej lub więcej, ale na pewno spodnie są wiatroszczelne. Sprawdziłem to na wyjeździe narciarskim na Chopok, kiedy na szczycie tak wiało, że zamiast jechać w dół, wiatr spychał nas… pod górę. Na nogach nie czułem wtedy żadnego termicznego dyskomfortu.
Kiedy nie są nam potrzebne, szelki można odpiąć. Bardzo proste i praktyczne rozwiązanie.
Fot. Ceneria.pl
Posiadają wszystkie rozwiązania niezbędne do tego, aby sprawdzały się na nartach:
- posiadają rozpinane nogawki u dołu, aby łatwiej założyć buty narciarskie,
- fartuch przeciwśnieżny zapinany na rzep chroni nas przed dostawianiem się śniegu do środka,
- posiadają również wzmocnienia na wewnętrznych dolnych częściach nogawek, dzięki czemu nie porobimy sobie dziur lub przetarć na spodniach w trakcie chodzenia w rakach,
- z myślą o turystach i alpinistach dodano do fartucha przeciwśnieżnego haczyk na sznurowadła, dzięki któremu fartuch nie zsuwa się w trakcie chodzenia.
Spodnie Marmota – ProTour Pant to bardzo dobry wybór. Cenię w nich ich uniwersalność i dbałość o detale i to że mają wszystko to, czego potrzebuje narciarz. Powinienem do czegoś się doczepić, aby „test” był bardziej wiarygodny. Niestety trudno mi coś znaleźć. Jedyne czego żałuję, to fakt, że są dostępne jedynie w kolorze czarnym. Mógłby być większy wybór kolorystyczny, jak w przypadku innych produktów np. kurtek marki Marmot.
Sezon skiturowy tak naprawdę dopiero się rozpoczyna, jeśli szukacie dobrych spodni na tury, to ProTour Pant marki Marmot będzie trafnym wyborem.
Autor tekstu: Darek Gruszka
Pełna wersja recenzji na www.Ceneria.pl