Dzięki temu uniknęliśmy męczącej trwającej ponad 20 godzin podróży Karakorum Highway w upale dochodzącym do 50 stopni Celsjusza. Lot zdecydowanie poprawił humor wszystkim uczestnikom wyprawy. Jesteśmy już w hotelu. Będzie to nasz ostatni nocleg z takimi wygodami jak np. prysznic. Od tej pory będziemy spać w namiotach.
Teraz czeka nas przepakowanie cargo na 25 kg ładunki dla tragarzy na jutrzejszy początek trekkingu i ostateczne pożegnanie cywilizacji. 23 czerwca udajemy się w stronę Askole – ostatniej zamieszkałej wioski na naszej drodze znajdującej się na wysokości 3050 m n.p.m.
Więcej informacji:
http://www.facebook.com/group.php?gid=109777262400627