Marcin Tomaszewski cierpliwie czeka na poprawę pogody pod Fitz Royem. Niestety prognozy nie są optymistyczne. Na wejście na Fitz Roya potrzebuje 1,5-2 dni w miarę dobrej pogody, ale do powrotu do kraju zostało już niewiele czasu... Czy się uda...?
Marcin zakłada plan awaryjny – szybką wspinaczkę w stylu light light & fast na Poincenot, drugą co do wielkości patagońską turnię. W ścianę zamierza zabrać tylko 15-litrowy plecak o wadze nieprzekraczającej 10 kg...
Więcej informacji na
blogu Marcina...