Jego koronną konkurencją jest co prawda lina, jednak Piotr Schab (Wild Country, Five Ten, MotionLab, KS Korona) od czasu do czasu postanawia pokazać, że na krótszych dystansach nie ustępuje poziomem krajowej czołówce. Tym razem sztuka ta udała mu się w Kusiętach, gdzie w stylu flash poddały się Szatańskie Wersety 8A+.
Oddajmy głos Piotrkowi:
"W niedzielę Piotrek Czarnecki zabrał mnie i Konrada Ociepkę na wycieczkę w "nieznane", czyli tour po boulderowych spotach naszej Jury. Na pierwszy ogień poszły Kusięta i Diabelskie Schronisko. Na pierwszy rzut oka jaskinia nie wydaje się zbyt imponująca, jednak po bliższym zapoznaniu kilka linii zrobiło na mnie wrażenie. Po szybkiej rozgrzewce i Flashu na Kuroliszku 7C+, czyli nowej propozycji Pawła Jelonka (w naszym odczuciu raczej 7C) namówiony przez Skręta postanowiłem zmierzyć się z największym klasykiem groty - Szatańskimi Wersetami 8A+ autorstwa Waldka Podhajnego. Po długim oglądaniu i konsultowaniu patentów z lokalsami, za jakich bez wątpienia mogą uchodzić Paweł Jelonek i Maciek Smoła, bez większych wątpliwości uderzyłem na balda. Wszystko zgrało się perfekcyjnie: nogi stały pewnie, palce trzymały mocno, a biceps wraz z brzuchem pomagały dociągać się do przewieszonej skałki. Po chwili znalazłem się w klamie odpoczynkowej, z której do końca pozostało już tylko parę ruchów za około 7B. Jako że jestem wspinaczem linowym potrafiłem zarówno dobrze odpocząć, jak i później wytrzymać kilka nabijających przechwytów i zameldować się na topie!"
Harmonogram wycieczki zakładał spędzenie reszty dnia w Rzędkowicach, a konkretniej na Kamieniu pod Wysoką. Nie wiemy, czy to też było zaplanowane przez organizatora, ale Piotrek w szybkim stylu uporał się z Fight Club 8A i zaliczył kilka zaawansowanych prób na Final Fight 8A+. Co prawda na finalną wstawkę sił już nie starczyło, ale znając krakowianina przejście boulderu pozostaje jedynie kwestią czasu...
Tymczasem zapraszamy do obejrzenia filmowej relacji z Diabelskiego Schroniska autorstwa Konrada Ociepki: