Otrzymaliśmy smutną informację z Nepalu.
Podczas wyprawy Dhaulagiri / Manaslu 2009 zginął Piotr Morawski. Spadł w szczelinę na wysokości 5500 m. Akcja ratunkowa, przeprowadzona przez biorącą udział w równoległej wyprawie grupę TOPR, zakończyła się niepowodzeniem. Morawski wraz z Peterem Hamorem zdobywali aklimatyzację na Dhaulagiri. Miał to być pierwszy etap wyprawy. Potem zamierzali zaatakować Manaslu nową drogą.
Wczoraj Piotrek pisał na blogu:
"Dotarliśmy z naszymi plecakami na 6400. Tutaj będzie nasza dwójka. Rozstawialiśmy namiot w ostrym wietrze i mgle, ale się udało. Pierwsza faza aklimatyzacji dobiega końca. Jutro schodzimy na odpoczynek do bazy."
Prawdopodobnie zatem wypadek miał miejsce podczas zejścia.
Trudno w to po prostu uwierzyć. Łączymy się w bólu z bliskimi Piotra...
Więcej informacji...