Dwie Iranki zostały we wtorek pierwszymi muzułmańskimi kobietami, które stanęły na szczycie Mount Everestu w Himalajach.
Sadegh i Keshavarz towarzyszyło czterech himalaistów oraz czterech Szerpów, stanowiących część 20-osobowej irańskiej ekspedycji, w której skład wchodzi w sumie siedem kobiet.
Wierzchołek najwyższej góry świata (8850 m n.p.m.) osiągnęło tego dnia, mimo końca sezonu wspinaczkowego, kilkanaście osób - poinformowało nepalskie ministerstwo turystyki.
Tradycyjnie sezon wspinaczkowy kończy się 31 maja. W tym roku na Mount Evereście panowały bardzo zdradliwe warunki. Ale pogoda nagle się poprawiła, stwarzając ostatnią szansę zaatakowania szczytu. W poniedziałek na wierzchołek Everestu wyruszyło aż 46 osób z kilku różnych ekspedycji.
Koniec sezonu wspinaczkowego oznacza nadejście ocieplenia, które niesie ze sobą niebezpieczeństwo mniejszej stabilności pokrywy śnieżnej i lodowej. We wtorek warunki się pogorszyły; wieje wiatr i pada śnieg - informują internetowe strony różnych ekspedycji na słynny ośmiotysięcznik.
PAP
2005-05-31
(kb)