Francuski rejon Areches – Beaufort zgromadził w tych dniach ponad 500 zawodników startujących w kilku kategoriach wiekowych i na różnych trasach. Na przebiegnięcie ponad 10 tysięcy metrów deniwelacji i prawie 100 kilometrów zwycięzcy Troillet Florent ze Szwajcarii i Jornet Burgada Kilan z Katalonii potrzebowali tylko 10 godzin 2 minuty i 21 sekund, zostawiając za sobą o 6 minut i 39 sekund miejscowych faworytów Forenta Perrier i Williama Bon Mardion.
Wśród kobiet bezkonkurencyjne znów okazały się Włoszki Francesca Martinelli i Roberta Pedranzini, które o 9 minut i 36 sekund wyprzedziły Francuzkę Laetitię Roux i Katalonkę Mireię Miro.
Tegoroczne zawody jak co roku stały się festiwalem fanatyków skialpinizmu, którzy przy wspaniałej pogodzie codziennie przez wiele godzin dopingowali swych faworytów przybyłych z prawie 20 krajów Europy i Ameryki. Tysiące kibiców tworząc wielobarwny i głośny szpaler stwarzali niesamowity klimat tych zawodów dodając w sytuacjach krytycznych zawodnikom mocy i niejednokrotnie determinacji.
Przez trzy dni zawodom towarzyszył salon producentów sprzętu górskiego i skialpinistycznego, a czwartego dnia wielka kilkugodzinna feta zgromadziła setki osób, aby wspólnie z zawodnikami świętować zakończenie zawodów. 25 Pierra Menta była wspaniała i niesamowita, pełna morderczych podejść i ryzykownych zjazdów. W jej klimat wpisali się i w tej edycji Polacy. Rewelacją był Andrzej Bargiel, który wraz ze Słowakiem Petrem Svatojanskym ze stratą 54 minut i 49 sekund zajęli wysokie 9 miejsce oraz juniorki Julia Wajda i Anna Figura, które zajęły, jak i w zeszłym roku, dobre 2 miejsce.
Miejsca innych Polaków:
40 - Sławomir Matras i Grek Nikos Kostopoulos, czas: 13:07:19
114 - Jacek Czech i Francuz Vincent Mazan, czas: 16.:05:41
128 - Piotr Musiałowski i Włoch Lorenzo Scandroglio, czas: 16:52:44
Jacek Czech
Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl