Rejony włoskiej doliny Sarca nie na darmo nazywa się najlepszym monachijskim megaogródkiem skalnym – liczba wspinających się tam Niemców zwykle znacznie przekracza rzesze autochtonów. Nie może więc dziwić, że niemieccy wspinacze są również odpowiedzialni za drogi zaliczane do miejscowego topu. Z pewnością do najbardziej zasłużonych w tej dziedzinie zaliczają się bracia Bindhammerowie. 5 lat temu młodszy z nich, Christian otworzył drogę
Zauberfee 8c+w Eremo di San Paolo, a jego brat dokonał pierwszego powtórzenia tej linii. Tym razem to właśnie
Andreas Bindhammer pociągnął jako pierwszy linię, która ma szansę wejść do zestawień największych ekstrem w okolicy. Mowa o sąsiadce wspomnianej
Zauberfee – 28-ruchowej
St. Anger, która po kilku latach prób padła wreszcie tej wiosny.
Andreas Bindhammer na St. Anger 8c+ / 9a, Eremo do San Paolo, Arco. Fot. Christian Pfanzelt
Wkrótce w serwisie pojawi się wywiad, w którym autor drogi dzieli się wrażeniami z przejścia.
Góry, nr 5 (168) 2008
(kg)