Tradycyjnie trochę uzupełnienia do materiału, który ukazał się w
GÓRACH (188-189).
Buldering w Shaftoe (fot. Zosia Pustelnik)
Podstawowym dziełem w tym temacie wydaje się być "Northumberland Bouldering Guide" wydany przez lokalny klub, a opracowany przez miejscowych "guru" - Steve`a Crowe`a i Johna Earla w roku 2009 - zatem to dość świeża pozycja. Jest to solidna publikacja opierająca się na foto-diagramach oraz uzupełniona przez naprawdę świetne zdjęcia "w akcji". Oczywiście znajdują się w nim sensowne opisy rozwiązań dla poszczególnych problemów, sporo historii i szczypta etyki ;) Przy czym jest zdecydowanie surowszy od na przykład publikacji Rockfax o ikony dostarczające informacji o jakości, charakterze etc. Pewnym także mankamentem jest ułożenie rejonów w kolejności alfabetycznej, a nie geograficznej - niemniej znajdująca się na okładce mapa pozwala to jakoś ogarnąć. Uzupełnieniem tegoż przewodnika jest pochodzący z innej bajki "Northumberland Climbing Guide" omawiający klasyczne drogi tegoż rejonu.
Największą bazę danych na temat bulderingu w rejonie znaleźć można na
www.northumberlandbouldering.co.uk, który stanowi internetowe wsparcie dla powyższej publikacji. Niestety na obecną chwilę przechodzi serwis jakieś nieoczekiwane problemy... ;(
NOCLEGI I ZAOPATRZENIE
Tradycyjnymi kampingami, gdzie zbiera się brać wspinaczkowa są: Winshields Farm w Bardon Mill, South Meadows w Belford oraz
Highburn House w Wooler. Oczywiście można tego znaleźć więcej, a do tego dochodzi kusząca możliwość zakwaterowania w tętniących nocnym życiem Newcastle i Edynburgu... Także zaopatrzenie we wszelkie dobra, zarówno te dla ciała jak i duszy, nie stanowi większego problemu, choć warto mieć w świadomości ograniczenia związane z ustawą o przeciwdziałaniu alkoholizmowi (patrz:
Zakupy spożywcze w Góry Szkocji).
TRANSPORT
Najbliższym portem lotniczym jest Newcastle - tyle, że z Polski w obecnym momencie są dostępne połączenia tylko z Krakowa dzięki EasyJet. O wiele większy wybór i nie mniej godny jest do Edynburga (dochodzi oferta Ryanair). Do rozważenia pozostają jeszcze połączenia z ościennych państw, a dokładniej z Pragi i Berlina. Zatem należy skierować się na strony w/w linii lotniczych.
Komunikacja publiczna jest dostępna, ale po prawdzie wydaje się być karkołomnym z niej korzystanie. Można spróbować połączyć to wszystko dzięki przewoźnikom: www.arriva.co.uk, www.firstgroup.com oraz www.stagecoachbus.com - jednak wynajęcie samochodu zdaje się być jak najbardziej sensowną alternatywą. Warto rzucić okiem na warunki konieczne do wypożyczenia auta, bo różnią się one w zależności od firmy - jedni chcą depozyt, drudzy kartę kredytową, a jeszcze inni nic, ale za to ceny mają kosmiczne itd. itp. Do tego może oferta się różnić w ramach jednej kompani w zależności od lokacji (lotniska drożej, peryferia taniej). Z tych tańszych i mniej "problemowych" można polecić:
www.enterprise.co.uk,
www.arnoldclarkrental.com oraz
www.autoeurope.co.uk. Cenowo kształtuje się to mniej więcej od 25 funtów w górę, ale czasami zdarzają się jakieś promocje np. weekendowe.
Na koniec kilka słów o parkingach. Ze względu na to, że zdecydowana większość bloków leży na terenach prywatnych, a do tego czasami dostęp wiedzie przez zagrody i domostwa należy być wyczulonym na wszelkie zakazy i nakazy parkowania i poruszania się szczególnie w bezpośredniej okolicy skał. Wspinacze są ciepło odbierani przez miejscowe społeczności i nie warto tego zmieniać ;)
