Najlepsze narty według magazynu Freeskier

Freeskier Magazine to wydawany od 1998 roku, opiniotwórczy magazyn o tematyce freeski i freeride. Poza regularnymi wydaniami (dostępnymi także w wersji elektronicznej), na rynku ukazują się dodatki specjalne związane z fotografią narciarską, jazdą poza trasami oraz tzw. Buyer’s Guide.

Ten ostatni to jedyny w swoim rodzaju, publikowany tuż przed sezonem, poradnik dla osób, które zastanawiają się nad kupnem nowego sprzętu narciarskiego.

Znaleźć w nim można nie tylko opisy nowości, ale - co najważniejsze - wyniki wielkiego testu przeprowadzanego przez grupę specjalistów. Dokładnie przyglądają się oni ofercie dla miłośników jazdy poza trasami i ewolucji w snowparkach na nadchodzący sezon, i po wypróbowaniu poszczególnych modeli w górach, wybierają najlepsze propozycje w kilku kategoriach. Jest to jedyny test sprzętu narciarskiego, który skupia się tylko i wyłącznie na grupie freeski i freeride, co czyni z niego najbardziej wiarygodne źródło informacji na ten temat.

Przyglądając się wynikom tegorocznego testu można stwierdzić, że jego drużynowym zwycięzcą została marka Armada. Narty tego kalifornijskiego producenta zwyciężyły lub zajęły czołowe miejsca we wszystkich kategoriach: big mountain, powder, all mountain, freestyle i crossover!

Freeride | Big mountain

Model Norwalk został uznany za najlepszy sprzęt big mountain, który docenią zwłaszcza agresywnie jeżdżący riderzy, nie bojący się dużych prędkości i sporych lotów. Rocker jedynie w przedniej części, tradycyjny camber i taliowanie oraz 115 mm pod butem to połączenie gwarantujące stabilność, potrzebną do wykonywania dużych skrętów na stromych, zaśnieżonych ścianach i pewnych lądowań.

Drugie miejsce zajął model TST, okrzyknięty przez testerów najbardziej uniwersalną nartą big mountain. Nieco węższy niż zwycięzca kategorii (102 mm pod butem) pozwala na pewne prowadzenie na krawędzi, niezależnie od panujących warunków. Co ciekawe, testerzy zwrócili uwagę na to jak dużo radości daje TST przy zabawie na stoku i pokonywaniu różnych przeszkód nie tylko z dala od wyznaczonych tras.

Biorąc pod uwagę pozytywne opinie na temat modelu przeznaczonego dla mężczyzn, nie dziwi fakt, że także jego damska wersja - TSTw - zajęła drugie miejsce w rankingu. Jak powiedziała jedna z testerek: „Dziewczyny, cokolwiek chcecie zrobić, ten sprzęt sobie poradzi.”

Norwalk

TST
TSTw


Freeride | Powder

W kategorii powder, czyli nart przeznaczonych przede wszystkim do zabawy w puchu, drugie miejsce zajął legendarny model JJ. Rocker w przedniej i tylnej części sprawia, że narta płynie w głębokim śniegu. Camber pod butem daje zaskakujący promień skrętu 14 - metrów (przy długości 175 cm) i pozwala szybko zmieniać kierunek jazdy nawet na twardszym podłożu. Faworyt testu zbierał pochwały za to, że z łatwością można wykonywać na nim wszelkiego rodzaju ewolucje, płynnie śmigać między drzewami i przeskakiwać z jednej śnieżnej poduchy na drugą.

Równie wysoko oceniony został Magic J, czyli JJ fabrycznie stuningowany przez Tannera Halla. 143 mm w najszerszym punkcie i 126 mm pod butem oraz rocker w przedniej i tylnej części sprawiają, że jest to idealny sprzęt do szusowania w puchu z dużą prędkością, pewnego lądowania po skokach z naturalnych wybić i wycinania pięknych, dużych skrętów w świeżym puchu.

Armada JJ

Armada Magic J



Freeride | All mountain

Kolejny model z kolekcji Armady, który znalazł  się w czołówce testu, na rynku oferowany jest nieprzerwanie od 11 lat! Przed tym sezonem przeszedł kurację odmładzającą, która jak widać dała świetne efekty. ARVTi jest nieco szersza niż jej poprzedniczka ARV, a głównymi nowościami są rocker w przedniej części i usztywnienie całości tytanowymi paskami. Nowa wersja zdobyła nominację do nagrody „Editors Pick” przyznawanej przez redakcję magazynu Freeskier i została uznana za jedną z najlepszych w kategorii freeride - all mountain. Testerzy spodobało się zwłaszcza to, jak świetnie prowadzi się na krawędziach, co z pewnością docenią miłośnicy zjazdów wąskimi żlebami i wycieczek ski-tourowych, dla których dobre warunki to nie tylko warstwa głębokiego puchu.

ARVTi


Freestyle

Armada dosłownie zdominowała grupę nart stworzonych do jazdy w snowparkach. Model Al Dente zaprojektowany został we współpracy z Henrikiem Harlautem, który właśnie na tym sprzęcie skoczył nose butter triple cork 1620, wygrywając X Games 2013. Już to wystarczyłoby jako rekomendacja zwycięzcy kategorii freestyle, ale model ten po prostu zachwycił testerów Freeskiera. Niemałym zaskoczeniem była dla nich stabilność, jaką zapewnia narta, mimo zastosowania rockera w przedniej części i elastyczności porównywalnej do „dobrze ugotowanego makaronu”. Okazało się, że cechy te pozwalają Al Dente rywalizować nie tylko w kategorii nart snowprakowych, ale i sprzętu all mountain, który sprawdzi się w czasie zabawy na stoku i poza nim.

Trzecie, czwarte i piąte miejsca w rankingu zajęły kolejno narty Armada Halo 2, Armada Alpha X i Armada AR7. Dwie pierwsze to kolejne ewolucje pomysłu kalifornijskiej marki na zastosowanie rockera w przedniej i tylej części nart freestyleowych, nieco szersze od wcześniejszych wersji. Takie rozwiązanie sprzyja wykonywaniu wszelkiego rodzaju nowoczesnych ewolucji, a także ułatwia inicjowanie większych rotacji. Alpha X wyróżnione zostały także tytułem Editors Pick, przyznawanym modelom, które szczególnie przypadają do gustu redakcji Freeskiera. AR7 to tradycyjna konstrukcja, która niezmiennie doceniana jest przez testerów. Jak powiedział jeden z nich: „Gdyby to była kobieta, ożeniłbym się z nią.”

ARW, czyli odpowiednik modelu AR7 z konstrukcją  dostosowaną do potrzeb kobiet, zdobył drugie miejsce w kategorii damskich nart freestyleowych. Ulubiony sprzęt Devin Logan i Maude Raymond, dzięki swojej małej masie obrotowej świetnie nadaje się do jazdy po railach i skoków. Właśnie dlatego został uznany za idealną propozycję dla riderek, które spędzają czas przede wszystkim w snowparku.
 
Armada Al Dente

Armada Halo 2

Armada Alpha X


Crossover

Kolejny damski model Armady - ARVW okazał się najlepszy w ostatniej kategorii w teście - crossover. Jak tłumaczą redaktorzy Freeskiera w grupie tej znalazły się narty, które sprawdzą się w snowparku, halfpipie, ale i wtedy gdy spadnie dużo świeżego śniegu i najwięcej przyjemności przynoszą skoki ze skał oraz skręty w puchu.

ARVW z lekkim rockerem w przedniej części i 97 mm pod butem znalazły się według testerów najbliżej ideału, jakim jest uniwersalna narta do wszystkiego. Z pewnością model ten przypadnie do gustu narciarkom, które jadąc w góry, nie chcą zabierać ze sobą kilku par nart przeznaczonych do jazdy w różnych warunkach, a dobra zabawa oznacza po prostu każdą chwilę spędzoną na nartach.

Marka Armada Skis & Outerwear została założona i pozostaje własnością ludzi, którzy freeskingiem zajmują  się od czasów, kiedy nikt nie słyszał jeszcze o twintipach i rockerze. Ludzie ci nie obserwują zmian zachodzących na rynku narciarskim, ale są ich źródłem i siłą napędową. Armada od lat wprowadza nowe rozwiązania, co roku wyznaczając nowe standardy w świecie sprzętu freeski. Wyniki testów magazynu Freeskier są tego świetnym potwierdzeniem.

Całą kolekcję Armada Skis & Outerwear obejrzeć można na stronie: www.armadaskis.com