Oddajmy więc głos Bartkowi:
"Siedzieliśmy tam z Ziółkiem ok. 2 tygodni, w połowie zrobił się niezły "warun". Błękitne niebo, rano szron, później ok. 7-10 stopni - oblaki trzymały jak trzeba. Kuba zrobił przede wszystkim Kheopsa 8B. Prawdopodownie jest to pierwsze polskie 8B w Bleau. Prawdopodobnie, bo dzałają tam poznaniacy, którzy się nie chwalą ;-) Kheops to klasyk rejonu, kilka przechwytów, obły kant. Kuba potrzebował na niego dwóch dni, pierwszego znalazł patenty, porobił ruchy, a drugiego zasiekał. Udało mu się też pocisnąć Karmę 8A+ i Big Dragona 8A/A+. Oba baldy są ładne i wymagające. Wyceny różnie ludzie podają - od mocnych 8A, po 8A+. No i na początku pobytu zrobił Eclipsa - 7C w Cul de Chien, niby tylko 7C, ale zrobił to flashem!
Bartek Jarosiewicz na Neverland 8A. Fot. Kuba Główka
Mi z kolei poza Coup Atomique udało się zrobić Big Dragona - dla mnie trudne 8A, super bald :-) No i wreszcie zrobiłem Neverlanda 8A w Bas Cuvier, do którego wstawiałem się już od dłuższego czasu. Rok temu spadłem na wyjściu. Tym razem na kompletnym limesie się udało. Super, bo trzyma do końca, nie ma łatwego ruchu (jak dla mnie). Zrobiliśmy też z Kubą Noir Desir - 7C, w Cuvier Rempart. W przewodniku bald oznaczony "dużą gwiazdką" i naprawdę mega wspin."
Specjaliści z bleau.info potwierdzili jednocześnie, że pierwsze przejście Bartka na Coup Atomique jest faktycznie pierwszym przejściem:-) Wycena 8A/A+ również raczej się utrzyma, gdyż kto jak kto, ale Bratek na bańkach się zna. Przypomnijmy, że na koncie ma takie loty jak La Puce za 8A oraz za 7C+ Rainbow Rocket, Hale Bopp, Future Barbare, Phobos Moon.
Chłopakom gratulujemy i czekamy, aż ekipa z Poznania wreszcie zacznie się chwalić...
Bartek Jarosiewicz (UKA, adidas Outdoor)
Kuba Ziółkowski (Bloco, UKA)
Źródło: bouldering.pl