W dniu 20.05, o godz. 8.45, do Centrali TOPR zadzwonił turysta informując, że w dniu 19.05, w godzinach rannych, z Morskiego Oka na Rysy samotnie wyruszył jego kolega, Radosław Zadykowicz. Od tego czasu nie ma z nim żadnego kontaktu. Po sprawdzeniu schronisk po polskiej stronie poproszono, HZS by sprawdzili, czy poszukiwany turysta nie zameldował się w którymś ze słowackich schronisk. Po godz.10 w rejon Rysów wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu nie dostrzeżono żadnych śladów poszukiwanego. O godz. 12 śmigłowiec przetransportował w rejon Rysów i Mięguszowieckiej Przeł. pod Chłopkiem siedmioosobową ekipę ratowników w celu dalszych poszukiwań. Tego dnia ratownicy nie natrafili na żaden ślad mężczyzny. Poproszono również policję o namierzenie jego telefonu komórkowego. Okazało się, że aparat logował się po raz ostatni w dniu 19.05 do przemiennika w rejonie Bukowiny.
Po godz.19.40 do TOPR dotarła informacja, że na zielonym szlaku najprawdopodobniej w rejonie Żółtego Potoku, znajdują się turyści z USA, mający problemy z przekroczeniem potoku. Na dodatek, jedna z turystek ma kontuzję stawu skokowego. Z pomocą pospieszyła dziewięcioosobowa ekipa ratowników. Po przyjeździe na Halę Gąsienicową, ratownicy udali się w kierunku Pańszczyckiej Polany. O godz. 22.15 odnaleźli poszukiwanych turystów nad Żółtym Potokiem. Po zaopatrzeniu kontuzjowaną turystkę włożono do noszy Konga i przetransportowano do Murowańca, skąd samochodem przewieziono do szpitala. Wyprawę zakończono o pierwszej w nocy.
We wtorek, 21.05., dziewięciu ratowników poszukiwało w rejonie Rysów, Bandziocha i Niżnich Rysów zaginionego 19.05 maja turysty. Nie natrafiono na żaden ślad poszukiwanego mężczyzny. Po godz. 12 z Rusinowej Polany przewieziono do szpitala uczestniczkę szkolnej wycieczki, która upadając, doznała kontuzji ręki. O godz.14 ratownicy udali się do Dol. Białego, gdzie podczas zejścia z Czerwonej Przeł. kontuzji biodra doznała kolejna uczestniczka szkolnej wycieczki. Ranną po udzieleniu pierwszej pomocy, w noszach Konga zniesiono do wylotu Doliny Białego i dalej, samochodem, przewieziono do szpitala. Po godz.17 w rejon Morskiego Oka wystartował śmigłowiec, by przeszukać kolejne rejony. I tym razem nie udało się natrafić na żaden ślad poszukiwanego turysty.
W dniu 22.05. kontynuowano poszukiwania zaginionego mężczyzny. Sześcioosobowa ekipa ratowników przeszukiwała szczeliny brzeżne pod masywem Rysów. I tym razem nie natrafiono na żaden ślad poszukiwanego. Po godz.15 z rejonu Karczmiska przetransportowano do szpitala kolejną uczestniczkę szkolnej wycieczki, która upadając, złamała nogę. Około godz. 16.20 do TOPR dotarła informacja, że w rejonie Zawratu znajduje się czteroosobowa grupa węgierskich turystów, którzy ze względu na zalegające śniegi mają problemy z zejściem. Z pomocą pospieszyli ratownicy znajdujący się na Hali Gąsienicowej i w 5-ciu Stawach. Po godz.18.30 ratownicy dotarli do oczekujących na pomoc turystów. Asekurując, wyprowadzono ich na Zawrat i przed 22 sprowadzono do schroniska w Stawach.
W dniu 24.05, po godz.15, do TOPR zadzwonił turysta informując, że będąc poniżej ostatnich łańcuchów na szlaku na Zawrat, zsunął się około 50 m po śniegach i zatrzymał w miejscu, skąd boi się schodzić. Z pomocą z Murowańca pospieszył pełniący tam dyżur ratownik. O godz. 17 dotarł on do oczekującego na pomoc mężczyzny i sprowadził go do Murowańca. W dniu 25.05, po godz. 16.30, z Hali Kondratowej przewieziono do Zakopanego 16-letniego turystę ze Szwecji, który doznał niegroźnej kontuzji nogi.
Na najbliższy tydzień przewidywane są okresowe opady deszczu i ma być dość zimno. Wybierającym się w góry radzimy zapoznać się z aktualną prognozą pogody i warunkami, jakie panują na tatrzańskich szlakach.
Źródło: www.topr.pl
Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl