Zaledwie wczoraj pisaliśmy o rewelacyjnym czasie wykręconym przez duet Honnold - Caldwell na The Nose.
Tommy Caldwell wspina się powyżej Texas Flake w okolicy połowy drogi The Nose (fot. Austin Siadak)
Kilka dni temu obaj panowie wykręcili świetny czas 2 godziny, 10 minut i 15 sekund. Tuż po przejściu Alex przyznał że nie było idealnie i można sporo jeszcze urwać, a może nawet pokusić się o złamanie 2 godzin.
Wczoraj Alex i Tommy zaatakowali ponownie El Capitana. I faktycznie doświadczenie sprzed kilku dni zaprocentowało, gdyż udało im się pokonać The Nose w niewiarygodnym czasie 2 godzin 1 minuty i 50 sekund!!!
„Szkoda, że lina zaklinowała nam się niedaleko szczytu […] Myślę że kosztowało nas to kilka minut. Ale i tak niezły progres.” - komentuje Alex Honnold.
Jak widać panowie ewidentnie celują w przekroczenie magicznej bariery i przejścia The Nose w czasie poniżej dwóch godzin. Alex porównuje to z walką (na razie nieudaną) o złamanie tego samego czasu w maratonie.
Przypomnijmy że The Nose to droga licząca około 900 metrów i 31 wyciągów. Pierwsze przejście w wykonaniu zespołu w składzie Warren Harding, Wayne Merry, George Whitmore trwało 47 dni…
Źródło: rockandice.com