W 60-tą rocznice zdobycia najwyższej góry Świata 23 maja 2013 roku o godz. 5.30 Piotr Cieszewski wraz z pozostałymi członkami ekspedycji stanął na szczycie MOUNT EVEREST. Jej uczestnikami byli także: Polak Bartłomiej Wróblewski, trzech Amerykanów, dwie osoby z Indonezji oraz Szwed. Z racji uczczenia historycznej daty, ekspedycja wyruszyła tą samą trasą, dokładnie drogą pierwszych zdobywców, czyli od strony nepalskiej (południowej) przez Przełęcz Południową.
Oprócz historycznego akcentu wyprawy, Piotr niósł ze sobą flagę Szlachetnej Paczki, chcąc promować jej dobroczynną misję. Chciał tym samym dotrzeć z informacją o tej akcji do nowych osób. - Wierzę, że w ten sposób zachęcę kolejne osoby do pomagania potrzebującym rodzinom, mówi Piotr Ponadto poprzez specjalnie przygotowaną aplikację na forum społecznościowym, Piotr zebrał zdjęcia ponad 1300 fanów wyprawy na banerze. Tym samym każdy z nich mógł uczestniczyć w wyprawie, a także symbolicznie znaleźć się na Dachu Świata. To prawdopodobnie jedyna taka akcja na świecie .
W tym roku mija 60 lat od zdobycia Mount Everest-u 8848 m.n.p.m. Po kilkunastu nieudanych i często tragicznych wyprawach 29 maja 1953 roku najwyższy szczyt Ziemi został zdobyty przez Szerpę z Darżylingu Norgay Tenzinga i Nowozelandczyka Edmunda Hillarego. To najważniejsza data w historii podboju Himalajów i jedna z ważniejszych w historii podboju naszej planety przez człowieka.
29-ego marca 2013 r. Piotr wyleciał z Warszawy. W stolicy Nepalu Kathmandu dołączył do wyprawy na Mount Everest 8848 m n.p.m. organizowanej przez miejscową agencję wyprawową Rolwaling Excursion.
W celu właściwego przygotowania się do przystosowania organizmu do tych wysokości, czyli tzw. aklimatyzacji Piotr w pierwszych tygodniach wyprawy zdobył Lobuche East (6117 m npm), skąd po jego zdobyciu, rozpoczął trekking do bazy pod Everestem. Druga połowa kwietnia do drugiej połowy maja to okres zdobywania Everestu. Tutaj podejścia do kolejnych 4 obozów i powroty do bazy w celu przyzwyczajenia organizmu do niskiego ciśnienia (ok 300 hPa na szczycie) i do niskiej zawartości tlenu w powietrzu (ok 40% tlenu na 7000 m. w porównaniu z poziomem morza). W dniach 18-22 maja trwała cała akcja ataku szczytowego, !8 maja wystartowaliśmy do obozu II na 6300m, mówi Piotr Cieszewski, 20-tego rano wyszliśmy do obozu III 7000m.
21-ego już na tlenie skierowaliśmy się na Przełęcz Południową 7930m do obozu IV, dodaje Piotr. Tego samego dnia, czyli 21 maja planowaliśmy wyjście na szczyt o ok. 22.00, ale pogoda nam na to nie pozwoliła, więc musieliśmy czekać w namiotach do kolejnej nocy. 22 maja wyszliśmy ok. 22 i potem Ok. 5 godz. do balkonu na 8500m, 3 godz. do Wierzchołka Południowego, 1 godz. do Uskoku Hillarego i o godzinie 5:30 stanęliśmy na szczycie!
23 maja 2013 roku o godz. 5.30 na szczycie stanął Piotr Cieszewski, niestety Bartłomiej Wróblewski nie dotarł do wierzchołka.
Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl