facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS
2011-02-17
 

Kolejne ferie w Kanderstegu

Kandersteg jest jednym z niewielu miejsc w Europie i na świecie, które oferuje znakomite możliwości w praktycznie każdej formie wspinactwa zimowego.
Znajdziesz tu wszystko - od wspinania lodowego i mikstowego na popularnym Oeschinenwald lub wymagającym Breitwangfluh, po drytooling w jednym z najlepszych sektorów w Europie - Ueschinen, oferującym wspinanie w trudnościach z przedziału od M7+ do M13.

Dodatkowym atutem jest fakt, iż można się wspinać w praktycznie każdych warunkach - jeśli jest zbyt ciepło i lodospady oferują nieustający prysznic, można iść podrytoolować lub powspinać się na drogach mikstowych. Połączenie z pięknym otoczeniem i spokojną atmosferą powoduje, że zawsze chce się tu wracać - i tak też jest w moim przypadku. Ludzie się zmieniają, a miejsce nie.

Po kolejnej wizycie w Kanderstegu czas na podsumowanie wojaży!

Na szczególną uwagę zasługują przejścia Magdaleny Imielskiej, dla której był to dopiero drugi (!) sezon wspinaczkowy. Ciekawsze przejścia Magdy:
Grohuhnding
M7+ RP Steinzeit M8- RP (2. próba)
Agitator M9- RP (2. próba)
Pingu WI5+ 220m OS (miałem przyjemność uczestniczyć w tym przejściu).

Pozwolę sobie w tym miejscu na krótki komentarz: trudności M8- i M9- to w polskim wspinaniu kobiecym nowa jakość. Osiągnięte w drugim sezonie wspinania zdają się mówić, że to nie kobieta słabą płcią jest. Chapeau bas i czekamy na M10!

Świetne przejścia lodowe zanotowali również Jan Mondzelewski i Marek Landwójtowicz, którzy pokonali między innymi:
Rattenpissoir WI5+ 180 m OS (w tym również miałem przyjemność uczestniczyć)
Pingu WI5+ 220 m OS
Saule WI6 180 m RP (w wyniku urwania sopla chłopcy poszli po skale i trudności takiego pasażu to ok. M7)
Blue Magic WI5+ 200 m OS
Grimm/Heizahne WI5+/6 180 m OS
Another One Bites the Dust M7+ 180 m (OS po latach ;))

Do wykazu Jan Mondzelewski dorzucił Agitator M9- RP i Turnhalle M9 RP, a Marek Landwójtowicz Grohuhnding M7+ RP oraz Steinzeit M8- RP. Brawo!

Z Janem Mondzelewskim udało mi się pokonać w stylu OS jeden z najpiękniejszych lodospadów w Europie - Crack Baby WI6 350 m na Breitwangfluh. Warto nadmienić, że droga została po raz pierwszy poprowadzona w 1993 przez śp. Xaviera Bongarda. W tym czasie było to jedno z największych osiągnięć we wspinaczce lodowej. W sektorze Ueschinen poprowadziłem natomiast: Agitator M9- RP (2. próba) Pink Panther M9+/10 RP - jedna z najlepszych dróg mikstowych w Szwajcarii Tooltime M10+ RP (3. próba) - "testpiece" od Markusa Stofera Matador M11 RP (2. próba) - atletyczna propozycja Roberta Jaspera.

Ponadto w tym sezonie udało mi się przejść kilka dróg o trudnościach M9, M10 i M10+.

Wszystkie wymienione przejścia odbyły się zgodnie z panującą modą zima 2010/2011 - no spurs, no leashes, no tricks. Niestety brakło czasu na spróbowanie rzeczy trudniejszych, ale moc i zapas zdają się dobrze wróżyć na przyszły sezon, który oczywiście spędzimy w Kanderstegu. Mało gadać, dużo się wspinać!

Krzysztof Rychlik
Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
 
Kinga
 
2024-04-24
GÓRY
 

Ewoucja w zimowym sprzęcie

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-04-18
GÓRY
 

Dream Line 2024 – Anna Tybor wyrusza w Himalaje

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-03-25
GÓRY
 

Ferraty w Dolomitach – przegląd subiektywny

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-03-04
GÓRY
 

Tomek Mackiewicz. Pięć zim pod Nanga Parbat

Komentarze
0
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com