25.04.2009
Dzień w bazie. Jutro idziemy do góry. Pierwsza grupa poszła dziś. Ja ciągle na antybiotyku, więc idę jutro. Poza tym według kalendarza buddyjskiego najlepszy dzień na wyjście to właśnie jutro. Niektórzy tego nie przestrzegają, ja choć buddystką nie jestem, to prawa i zwyczaje obowiązujące tu respektuję. Wczoraj była puja. Za pomyślność i przychylność Góry. Pakuję plecak. Robi się coraz cięższy.
kingabaranowska.com