Minęła osiemnasta rocznica śmierci Jerzego Kukuczki - najwybitniejszego polskiego himalaisty, który jako drugi na świecie zdobył wszystkie czternaście ośmiotysięczników.
Dwudziestego czwartego października 1989 roku świat obiegła wiadomość, że w Himalajach zginął Jerzy Kukuczka. Spadł w przepaść, po tym jak na wysokości 8300 metrów pękła lina. Alpinista miał wtedy czterdzieści jeden lat, wspinał się razem z Ryszardem Pawłowskim słynną niezdobytą wówczas południową ścianą Lhotse. Został pochowany w lodowej szczelinie.
Skały zamiast ciężarów
W depeszach agencyjnych nazwany był "najwybitniejszym himalaistą naszych czasów", porównywanym tylko z Włochem Reinholdem Messnerem - pierwszym zdobywcą Korony Himalajów, czyli wszystkich czternastu ośmiotysięczników świata. Kukuczka zdobył Koronę Himalajów jako drugi człowiek na świecie, ale dokonał tego w ciągu ośmiu lat. Na jedenaście spośród czternastu ośmiotysięczników wszedł nowymi drogami, na niektóre z nich wszedł w ekstremalnie trudnych, zimowych warunkach. Jeden ze szczytów zdobył samotnie.
Jego rodzice pochodzili z górskiej miejscowości w Beskidach, ale Jerzy urodził się i wychował w śląskim domu w Katowicach. W szkole zawodowej trenował podnoszenie ciężarów, podobno zrezygnował po tym, jak zamiast na zawody pojechał w skałki się wspinać i trener kazał mu dokonać wyboru. Na pierwsze wspinaczki wybierał się z Harcerskim Klubem Taternickim, potem działał w Klubie Wysokogórskim w Katowicach. Wspinał się w Tatrach ciągle wyznaczając nowe drogi lub dokonując pierwszych zimowych przejść, potem w Dolomitach. Ciągle było mu mało, nie poddawał się, nawet poturbowany, z odmrożeniami i objawami choroby wysokościowej myślał o kolejnej wyprawie. "Mnie nie wystarczy być tylko w górach - mówił - nie wystarczy być na wyprawie. Uważam, że jeżeli się podchodzi pod górę, to z jakimś celem, a tym celem jest wejść na tę górę."
Z medalem na pocztówkach
Jego pierwsza himalajska wyprawa na Nanga Parbat zakończyła się porażką, ale już wiosną 1980 roku zdobył Mount Everest, a rok później samotnie i to w dodatku nową drogą Makalu (8463 m), w 1982 do swej kolekcji dołożył kolejny szczyt wchodzący w skład "Korony Himalajów" - był to Broad Peak (8047 m). Potem już właściwie co roku zdobywał jeden z ośmiotysięczników. Kiedy wchodził na dwunasty z nich, Messner właśnie zakończył zdobywanie Korony Himalajów. 18 września 1987 roku Jerzy Kukuczka zdobył swój czternasty ośmiotysięcznik, potrzebny mu do Korony. W wywiadzie udzielonym wtedy mówił: "Nie jestem najlepszym alpinistą świata - nigdy tak o sobie nie myślałem. Mogę się określić tylko w jednej konkurencji, którą nazwałbym - 14 x 8 tysięcy. W tej konkurencji jestem drugi".
W 1988 roku na Igrzyskach Olimpijskich w Calgary odebrał srebrny medal olimpijski. Reiholdowi Messnerowi, który odmówił przyjęcia medalu uzasadniając, że alpinizm to twórczość, a nie sportowa rywalizacja, odpowiedział: "W alpinizmie, jak w szachach jest miejsce na swego rodzaju twórczość i sportową rywalizację. Gdyby jej zabrakło, być może nigdy bym się nie wspinał." Poczta Polska wydała okolicznościowy znaczek z podobizną Kukuczki z medalem olimpijskim na tle panoramy Himalajów.
Ewa Pawełczyk
(INTERIA.PL)
2007-10-26
(kg)