„Nie opowiadaj ludziom o górach, bo obudzą się więźniami w swoich betonowych domach... Ci zaś nieliczni, którzy odważą się wyruszyć na górską wspinaczkę, skazani są na Drogę, która nie zna kresu, bo gdzie kończą się marzenia…? I nikt, i nigdy nie odbierze im radości wędrowania, gdzie wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie i to, że większość granic i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność. Ale nie mów o tym ludziom... wolność jest dla nielicznych...”
Jacek Teler
Trochę niezgodnie z mottem wyprawy, jakże pięknie opisanym przez znakomitego wspinacza i podróżnika Jacka Telera, chcemy opowiedzieć o górach. Z przyjemnością zawiadamiamy, że grupa ludzi związanych wspólnym marzeniem wejścia na Kazbek w górach Kaukazu, postanowiła wyruszyć w lipcu tego roku do Gruzji i skonfrontować owe marzenia z rzeczywistością. Czy góra okaże się dla nas łaskawa – zobaczymy. Nie wykluczamy, że po drodze wiele razy padniemy na kolana, nie tylko chyląc czoła przez pięknem gór, ale też powodowani zwykłym ludzkim zmęczeniem.
Część z nas wywodzi się i działa w Tarnogórskim Klubie Taternictwa Jaskiniowego, część pracuje w Intersport Polska. Właśnie te dwie instytucje postanowiły wesprzeć nas organizacyjnie, za co im w tym miejscu serdecznie dziękujemy. Stale rozrasta się grono firm, które dostrzegły błysk w oczach młodych ludzi i zechciały im pomóc przekazując sprzęt i odzież, żebyśmy mogli bezpiecznie wrócić do swoich rodzin, a potem opowiedzieć na szerszym forum, dlaczego warto pojechać wspinać się właśnie do Gruzji.
Kazbek to tylko część naszych planów. Samo podejście pod szczyt (wraz z wycieczkami aklimatyzacyjnymi) z miejscowości Kazbegi przy Gruzińskiej Drodze Wojennej zajmie nam kilka dni, potem spróbujemy wstrzelić się w okno pogodowe i wejść na szczyt. Wiemy z relacji grup, które już tam były, że Kazbek ze względu na swoje położenie (góra stoi w pewnym odosobnieniu) potrafi zaskoczyć nagłymi zmianami pogody oraz wręcz huraganowymi wiatrami. Po akcji zdobywania szczytu zamierzamy spróbować wejść na jeszcze kilka szczytów położonych w rezerwacie Kazbegi i/lub odwiedzić Swanetię.
Do końca lutego uruchomimy stronę internetową, z której dowiecie się więcej o naszej wyprawie. W dniach 20-27 lutego cała nasza piątka: Sebastian Zychowicz (kierownik wyprawy i jej organizator), Grzegorz Drabik (współorganizator), Agnieszka Flasza, Grzegorz Zioła oraz Rysiek Kantor, wybiera się na obóz kondycyjno-treningowy w Tatry. Po powrocie zamieścimy relację wraz ze zdjęciami.
Grzegorz Drabik - współorganizator
Wkrótce więcej informacji.
Sponsor główny: Berghaus
Sponsorzy: Salewa, X-Bionic, Mammut, Light My Fire, Buff, Suunto, Smartwool, Gabel, Camelbak
Patron wyprawy: Intersport Polska SA
Partner projektu: Tarnogórski Klub Taternictwa Jaskiniowego
Patroni medialni: GORYonline.com, ceneria.pl, bezdroza.pl, dwumiesięcznik „Wasze Podróże”, portal Odyssei.com, Radio Piekary
Sponsor główny:
Sponsorzy:
Patron wyprawy:
Partner projektu:
Patroni medialni: