Jak instagram wykończył gwiazdy srebrnego ekranu
W pewien bożonarodzeniowy poranek – musiałem mieć wtedy około 16 lat – zarzuciłem na plecy nowiutki kraszpad i ruszyłem w kierunku najbliższego kawałka skały, ukrytego w lesie nieopodal domu. Pstrokate okropności, jakie zwykli do tej pory nosić wspinacze, zamieniłem na pachnące nowością, niemalże lśniące białe spodnie. W podskokach zmierzałem do Jackson Tor pewien, że to właśnie ten dzień. Pięć minut wcześniej skończyłem oglądać Stick It – świeżutki film o prężnie działającym brytyjskim środowisku bulderowym i zainspirowany wyczynami moich idoli z ekranu nie mogłem się doczekać konfrontacji z własnym projektem. Tamtego dnia czułem, że nic nie będzie w stanie mnie zatrzymać!