10 Naj…
Alaska 2004, Citadel - Last Cry Of The Butterfly
Prowadzę trudny wyciąg w połowie ściany. Pierwszy dzień słońca po załamaniu pogody. W pewnym momencie zauważam drżenie skały. Porusza skrzydłami, dziesiątkami skrzydeł. Nagle odpływa w powietrze. Chmura motyli przelatuje przez Alaskę, odpoczywa na nagrzanych w słońcu ścianach. Jak przetrwały wczorajsze załamanie pogody i co się z nimi stanie jutro, pojutrze, gdy nadejdzie kolejna burza? Zastygam na moment jak one, po chwili odlatują. Wieczorem chowam się w portaledge’u i długo nie mogę zasnąć. Następnego ranka ponownie budzi nas srogi mróz i kolejny opad śniegu.