Wyprawie w Tien-Szan od samego początku towarzyszyły spore emocje. Ich źródłem były głównie doniesienia o toczących się w tym rejonie walkach z islamskimi rebeliantami.
Miłe, dostępne i oswojone z widokiem na dzikie, wielkie i niebezpieczne. Alternatywa na złą pogodę w górach i szansa na sportową wspinaczkę niedaleko parkingu.
Pomysł wyjazdu pod wielką tamę w okolicach Chamonix powstał podczas zimowych treningów, gdy jedyną pociechą polskiego wspinacza są zachodnie kolorowe czasopisma.
Liczący 8201 m Cho Oyu jest szóstym pod względem wysokości szczytem świata. Nie należy do najtrudniejszych technicznie, ale jego potężna sylwetka... Wspomnienia Ryszarda Pawłowskiego z wyprawy na Cho Oyu - z archiwum magazynu GÓRY.
Siedzimy na tarasie naszego hotelu, popijając zimne piwo i wpatrując się w światła migoczące gdzieś w ciemności nad Phewa Lake. To nasz ostatni wieczór w Pokharze.