Wyprawa, w której skład wchodzili jeszcze Paul McSorely i fotograf Andrew Burr, wzięli na cel na prawie nieznany masyw El Gran Trono Blanco w meksykańskim rejonie Baja California. Łącznie wspięli się na dwie drogi:
Pan-American i
Giraffe.
r
Ściana El Gran Trono Blanco. Fot. Andrew Burr
Pan-American została uklasyczniona przez Paula Pianę i jego żonę w 1994 roku. Od tego czasu prawdopodobnie nie miała żadnego klasycznego przejścia. Alex przeszedł prawie wszystkie wyciągi klasycznie (oprócz jednego w zacięciu wycenionym na 5.12+ (7b). Podczas drugiej próby nie było już żadnych problemów). Parę dni później wspinacze dodali wariant końcowy zasugerowany przez Paula Pianę.
Kolejna z linii
Giraffe jest historyczną hakową linią wyznaczoną w 1970 roku przez zespół: John Long, Billy Westbay i Hugh Burton. Droga wyceniona na 5.10 A3+ została uklasyczniona przez Honnolda i Stanhopa. Panowie spędzili 2,5 dnia na dobijaniu spitów i wyznaczyli kilka wariantów obejściowych wyciągów hakowych. Honnold poleciał dwa razy. Najpierw na mikro odciągu na drugim wyciągu (7c+), a później na połogiej płycie (7b). Na drodze znajdziemy trochę mocnego, czujnego wspinana do 5.13b (8a) i jak sam Honnold dodaje:
„Teraz to naprawdę świetna droga”.
"Droga obfituje w spore wyjścia nad przeloty i prawdopodobnie wycena nie zostanie nigdy obniżona... Jeśli wiesz, o co mi chodzi" dodaje z tajemniczym uśmiechem Andrew Burr.
Źródło: climbing.com