Dziś zostali obudzeni przez radio o 4.00 rano i schodzą do obozu III. Narzekają na głęboki śnieg. Jednocześnie z obozu III wyszedł im naprzeciw Arek Grządziel. Całą trójką dotarli około 13.00 do obozu III. Prawdopodobnie będą tam nocować lub zejdą wszyscy do obozu II.
Mają do wykonania również prace związane ze złożeniem namiotów i zostawieniem depozytów dla następnych zespołów. To jedyna metoda, by obozy przetrwały - trzeba złożyć maszty, a rzeczy puchowe (śpiwory, kombinezony) zapakować w plastikowe worki.
W bazie pojawiła się już kilka dni temu 4-osobowa wyprawa koreańska.
Jurek Natkański