Niewielu jest na świecie wspinaczy, którzy mają tak imponujący wykaz przejść jak Conrad Anker. Znajdziemy w nim nowe drogi i rekordy czasowe na El Capitanie, wejścia na wszystkie główne wierzchołki Cerro Torre, wielkie ściany Alaski i Antarktydy, a także trudne siedmiotysięczniki w Himalajach i Karakorum oraz dwa wejścia bez tlenu na Everest. Jeśli dodamy do tego tak różne fakty, jak znalezienie ciała George’a Mallory’ego, partnerstwo z legendarnymi alpinistami lat osiemdziesiątych i dziewięć- dziesiątych XX wieku oraz… niewątpliwą elokwencję, będzie jasne, że nie tak łatwo we wspinaczkowym świecie o równie ciekawego rozmówcę. Oto dowód.