Dziesięć lat temu skałkowe przejścia dzieliliśmy na męskie i kobiece. Z reguły, gdy droga otrzymywała przejście kobiece, stawała się co najwyżej trudnym standardem. Od czasu, kiedy na scenę wkroczyła Josune Bereziartu, musieliśmy zrewidować taki tok myślenia. Drogi od 8c+/9a w górę, które zaczęła pokonywać Baskijka, trudno uznać za standardy. Od kilku lat pojawiła się nowa kategoria: przejścia dziecięce. Przez długi czas dzieciaki również ograniczały się do coraz trudniejszych standardów. Jednak od 2-3 lat ich wyniki zaczęły się niebezpiecznie zbliżać do dokonań topu dorosłych wspinaczy. Ostatnie tygodnie udowodniły, że czas „zbliżania się” mamy już za sobą... Otóż Adam Ondra pokonał Martina Krpana 9a w Ospie, czyli połączenie dwóch klasyków Misji Peč Strelovoda 8c z Konec Mira 8c/c+. Wygląda na to, że mogą się spełnić przepowiednie Johna Gilla, który wróżył – opierając się na podobieństwach wspinania do gimnastyki – znaczne obniżenie się wieku najlepszych wspinaczy. Dziadek Gill wiedział, co mówi...
11 (150) 2006
(dg)