facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS
2017-12-29
 

Czołówka HP25R / Fenix

Przyznać muszę, że przy pierwszym kontakcie nie zaiskrzyło… Chyba dobrze, wziąwszy pod uwagę, że HP25R to urządzenie elektryczne :). Być może liczyłem na odrobinę ekscytacji wyrafinowanymi kształtami, jednak w przypadku tej czołówki estetyczne uniesienia zdaje się doskonale odzwierciedlać jej nazwa – trudno o bardziej techniczną bezkompromisowość. HP25R jest więc lampką o nieoszałamiającym dizajnie, której wartość zaczniemy doceniać po wzięciu do ręki.

 

 

 

Aluminiowa obudowa głowicy, dwa reflektory z soczewkami ze wzmocnionego szkła, wygodne przyciski pozwalające sterować światłem nawet zmarzniętymi dłońmi, ładowanie akumulatora za pośrednictwem portu mikro-USB (czyli możliwość korzystania z powerbanków w warunkach polowych)… Wprawne oko wyłapie wiele szczegółów świadczących o ponadprzeciętnej solidności, przemyślanych patentach i dbałości o jakość wykonania. Jeśli do tego dodamy imponujące parametry oświetlenia, zrodzi się uzasadniona ciekawość, jak też lampka poradzi sobie w teście.

 

 

 

Postanowiłem rzucić ją na głęboką wodę, czyli sprawdzić podczas całonocnego biegu na orientację w górskim terenie, gdzie wymagania są duże: co najmniej 8 godzin działania, spora ilość światła niezbędna do przedzierania się przez krzaczory, skupiona wiązka do wyszukiwania oddalonych szczegółów terenu oraz szeroka do biegu, no i oczywiście możliwość szybkiej i wygodnej obsługi.

 

 

 

Spostrzeżenia? Lampka oferuje wiele trybów oświetlenia o przyjemnej dla oka barwie, z czego te mocniejsze zapewniają potężną i długotrwałą iluminację – czas pracy akumulatora wystarczył nie tylko na całą noc napierania, pozwolił też na kilka treningów po zawodach. Najczęściej wykorzystywałem moc 130 i 350 lumenów, z różnej szerokości snopem światła. Szeroki oferuje bardzo równomiernie rozproszone oświetlenie, które przy 350 lumenach pozwala doskonale widzieć zarówno teren pod nogami, jak i ten oddalony o kilkanaście metrów. Z kolei dostępny w skupionej wiązce światła tryb Turbo o mocy 1000 lumenów umożliwia przeczesywanie okolicy w promieniu niemal 200 metrów, więc nawet kurza ślepota nie przeszkadza w szybkiej orientacji w trudnym terenie.


Moc maksymalna: 1000 lm • Tryb / czas świecenia: 1000 lm / 1,5 h, 350 lm / 4,5 h, 130 lm / 12 h, 30 lm / 42 h, 4 lm / 150 h • Zasilanie: akumulator litowo-jonowy 18 650 (w zestawie) lub 2 baterie CR123A • Diody: skupiona: Cree XM-L2 U2, szeroka: Cree XP-G2 R5 • Wodoodporność: IPX-6 • Waga: 235 g (z akumulatorem) • Cena: 350 zł

 

Testował: Piotr Gruszkowski

Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
 
Kinga
 
 
Kinga
 
2024-03-28
SPRZĘT
 

Ostatnie buty trekkingowe, jakie kupisz

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2023-12-20
SPRZĘT
 

Pomysły na prezenty dla pasjonatów gór

Komentarze
0
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com