Napływają kolejne pozytywne wieści z hiszpańskiej Siurany, gdzie aktualnie przebywają członkowie SALEWA i Wild Country Team Poland – Kamil Ferenc (SALEWA, Rock Pillars, MotionLab), Marcin Wszołek (SALEWA, Wild Country, Fumar) i Piotr Schab (Wild Country, adidas Outdoor, Five Ten, MotionLab).
Piotr Schab, który doskonale rozpoczął wyjazd prowadzeniem Pal Este 8c (+) w Margalefie, do wykazu dołożył drogę Directa Cornualles. Wcześniej sukces na drodze zanotował również Kamil Ferenc. Znajdująca się w sektorze L’Olla linia to obite w 2009 roku przez Pepa Farre około 25 metrów wspinania, które można podzielić na dwie części – na pierwszą, trudniejszą, składa się około dwadzieścia siłowych przechwytów tworzących dwa bouldery, po których można odpocząć w dość dobrym reście. W kolejnej sekwencji, jak się okazało po rozmowie z Rafałem Porębskim – autorem drugiego przejścia drogi (pierwsze należy do Łukasza Dudka), miał miejsce obryw kluczowego chwytu, przez co przechwyty stały się jednymi z najtrudniejszych na drodze. Jak mówi Kamil, linię wieńczy jeszcze kilka metrów bardzo ciekawego, czujnego wspinania, wymagającego maksymalnej koncentracji i pewności ruchów.
Piotr Schab na Directa Cornualles. Fot. Kasia Berbeka
„Droga jest bardzo interesująca, trzeba wykazać się na niej dużą wspinaczkową wszechstronnością - każda sekwencja wymaga czegoś innego. Spędziłam na niej trzy dni, Piotrek na finalną wstawkę potrzebował dzień więcej. Linia w przewodniku widnieje jako 8c przy czym już wcześniej była uznawana za trudną. Naszym zdaniem urwanie chwytu, a co za tym idzie dodatkowe trudne miejsce może podnieść trudności drogi do 8c+, nawet w Siuranie.” – komentuje Kamil.
Krakowianinowi udało się również poprowadzić Chocolate Caliente 8c+ - boulderową propozycję sektora Grau dels Masets autorstwa Daniela Junga. Jak mówi Kamil: „Na linię składa się około 15 przechwytów trudności, z czego najtrudniejszym ruchem jest dalekie pociągnięcie z fakera do oblaka. Drogę polecił mi oraz podpowiedział patenty Marcin Wszołek, który uporał się z nią rok temu. Praca nad linią zajęła mi sześć prób rozłożonych na dwa dni. W próbie, w której udało mi się zrobić ‘czekoladę’ wcale nie czułem się pewnie, ale jak się okazało pełna koncentracja oraz spręż pozwoliły mi wpiąć się do łańcucha. Wydaje mi się, że obie drogi (Directa oraz Chocolate) są trudnościami zbliżone do siebie.”
Kamil Ferenc na Directa Cornualles. Fot. Kasia Berbeka
Oprócz pracy nad projektami, zawodnicy KS Korona zanotowali również doskonałe przejścia w najczystszym stylu: Piotrek poprowadził La trencatranques 8a+ (w przewodniku droga widnieje jako 8b), El figurin 8a+ i Minimal Techno 8a; Kamil wpiął się do łańcucha Ximpleta 8a, a Marcin, który w ramach łapania rozwspinu zdążył już poprowadzić Bad Boy 8b – klasyk z 1991 roku, który według większości uczestników wyjazdu powinien być wyceniony co najmniej o pół stopnia wyżej, pokonał onsightem Toni Kaneloni 8a+, Minimal Techno 8a i Cerco Iberico 8a.
Krakowianie zostają w Cornudelli jeszcze przez około tydzień i planują się wspinać zarówno w Siuranie jak i pobliskim Margalef.