2018-03-23

Crux Open na pożegnanie „sezonu panelowego”

Choć wiosna i wyczekiwany z niecierpliwością przez większość wspinaczy powrót do wspinania w skałach na naszym rodzimym podwórku zbliża się wielkimi krokami, to jednak w kalendarzu imprez, które śmiało można określić mianem „obowiązkowych” widnieje jedna, ostatnia w zasadzie, będąca swego rodzaju zwieńczeniem sezonu zimowego, obfitującego w towarzyskie zawody boulderowe. Mowa oczywiście o Crux Open, imprezie organizowanej już po raz drugi w historii działalności największej boulderowni w centrum Warszawy. W ostatni weekend marca warto więc zawitać do stolicy i sprawdzić czy po przepracowanej solidnie zimie „zgina się” tak jak powinno. A będzie na czym sprawdzać jak zapewniają nas organizatorzy.

Już sama obecność wśród „chwytowych” takich nazwisk jak Tomasz Oleksy, (IFSC route-setter) Aleksander „Olo” Romanowski (PZA route-setter) Tadeusz Sługocki, Tomasz Rumianowski oraz Paweł Żuk zwiastuje, że będziemy mieli do czynienia z problemami nietuzinkowej urody. Co najważniejsze, jak deklaruje ekipa Cruxa, sprobować swoich sił będzie mógł każdy, niezależnie od poziomu i stażu wspinaczkowego. Formuła eliminacyjna przewiduje bowiem podział na 2 kategorie – RECRUIT i PRO i aż 30 boulderów do pokonania w eliminacjach, z czego dla amatorów, określonych przewrotnie „rekrutami” wydzielono łatwiejsze, bardziej „rozbiegowe” propozycje – organizatorzy zapewniają, że nikt nie wyjdzie bez topów. Czołówka natomiast powalczy na trudniejszych przystawkach, które mają za zadanie wyłonienie półfinalistów i w konsekwencji finalistów. Dla zwycięzców kategorii PRO przewidziano 3000 PLN nagrody, dzięki wsparciu sponsorów również najlepsi w kategorii RECRUIT będą mogli liczyć na atrakcyjne nagrody rzeczowe. Jest więc o co walczyć.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom zawodników, którzy nazbyt często ostatnimi czasy podczas rozmaitych zawodów uskarżają się na kolejki podczas eliminacji rozgrywanych w formule flash, przewidziano aż 8 grup eliminacyjnych. Rywalizować będzie można w piątek i sobotę, niedzielę w całości przewidziano na półfinał i finał dla startujących w kategorii PRO oraz finał dla kategorii RECRUIT. Czasu na uporanie się z przystawkami będzie sporo, bo aż 3 godziny na grupę. Przy 30 boulderach do pokonania daje to więc jak można łatwo policzyć przystepną liczbę 10 baldów na godzinę. A to oznacza mniej pośpiechu i stresu, który zdecydowanie nie służy dobrze rywalizacji, choć dla niektórych potrafi być rzecz jasna dodatkowym czynnikiem motywującym.

Jak zapewniają organizatorzy, oprócz doskonale znanych wszystkim śledzącym polską scenę zawodniczą nazwisk z krajowego podwórka, możemy spodziewać się również gości z zagranicy – swoją obecność potwierdzili już stali bywalcy największych boulderowych imprez z Łotwy i Litwy, którzy niejednokrotnie potrafili pokrzyżować szyki naszym rodzimym zawodnikom. Na Hożą zawita również czwarty zawodnik ostatnich Mistrzostw Świata, członek francuskiej kadry Mickael Mawem. To oznaczna jedno – w finałach możemy spodziewać się kapitalnego widowiska. :)

Z naszej strony, jako patron medialny wydarzenia serdecznie zachęcamy do wzięcia udziału w imprezie. Szczegółowy harmonogram oraz link do zapisów w systemie Competit znajdziecie poniżej. A po zawodach spodziewajcie się u nas obszernej relacji, bo wybieramy się rzecz jasna na miejsce by być tam razem z Wami!

Więcej szczegółów i świeże informacje TUTAJ

Harmonogram:

Eliminacje - 30 boulderów dla kategorii RECRUIT i 30 boulderów dla kategorii PRO, 3 godziny

23.03 – piątek

GRUPA I - 14:00 - 17:00

GRUPA II - 17:15 - 20:15

GRUPA III - 20:30 - 23:30

24.03 – sobota

GRUPA IV - 7:30 - 10:30

GRUPA V - 10:45 - 13:45

GRUPA VI - 14:00 - 17:00

GRUPA VII - 17:15 - 20:15