LA LAGUNA
Ściana na południe od Gorilli, do której idzie się wzdłuż potoku, a następnie trzeba odbić pod tę interesującą, ale niezbyt
dużą zerwę. Znajdują się na niej dwie ponadtrzystumetrowe drogi.
Laguna i po lewej La Bala
1. Velho Alerce 340 m 6c A2+ Sergio Tartari, Jose Luis Hartmann
2. Voz es da Grota 330 m 5.11c A2+ Sergio Costa, Marius Bagnati
ARCO IRIS
Chcąc podejść pod tę ścianę, trzeba wyruszyć w dół Doliny Cochamo. Po około półgodzinie należy skręcić w prawo. Po kolejnych trzydziestu minutach przedzierania się przez dżunglę powinniśmy znaleźć się pod ścianą; czas podejścia zależy od stanu ścieżki. Dolna partia Arco Iris jest mocno zarośnięta. Jednak według relacji śmiałków, próbujących zdobyć tę ścianę, w środkowej części znajdują się wspaniałe, nieskażone wegetacją rysy.
Niezdobyta Arco Iris. Linie prób Amerykanów nie są dokładnie znane
Dwie próby Sam Skocke, Justin Dolle, Scott Thelan
LA JUNTA
Najłatwiej dostępna ściana w Dolinie. Podejście od campu zajmuje niespełna godzinę.
1. Camp Form, 7 wyciągów 5.11d Andy Hoyt, Daniel Seelinger – wariant linia fioletowa
2. 1000 Dollar Gedachtnisweg, 5.11a A4, Stephan Schandel, Thomas Tivadar
3. Viaje a la luna cresciente, 1077 m 7c Jens Richter, Sabine Tittel
4. Alter Gartenweg 1000 m, 5.10a A0 Stephan Schandel, Thomas Tivadar
APICUA
Podejście pod tę ścianę jest początkowo identyczne z tym pod La Junta. Jednak nie skręcamy pod tę drugą ścianę, lecz idziemy wyraźną ścieżką około 1.5 godziny, aż do drabiny (!), po której schodzimy nad rzekę. Stąd pod ścianę kierują nas już kopczyki.
1. Adios Michi Olzowy, 5.11b/c A4, Stephan Schandel, Thomas Tivadar
2. Pluja, fam y feina, 1000 m 6b A4, Joanfra Farreras,
Xavier Teixido, Josep Maria Esquirol, Pau Barrios, Manel Solis
CERRO NOEMIE WALWUN
Najbardziej tajemnicza ściana w rejonie. Współzdobywcą tej ściany był Stefan Cieślar, Polak który w latach osiemdziesiątych wyemigrował do Francji. Stefan zginął w czasie zeszłorocznej wyprawy w Himalajach Ganesh. Noemie Walwun znajduje się w Amfiteatrze, cyrku zawieszonym nad Doliną Cochamo. Dostępu do ściany broni próg i dżungla, dlatego do podejścia niezbędne są maczeta i dużo cierpliwości. Na pewno, żeby uniknąć gorąca panującego
w bambusowym lesie w Amfiteatrze, należy wybrać się tam o świcie.
Amfiteatr, boczna dolinka zawieszona nad Cochamo. Ściana nie zasłonięta przez chmury ściana to Cerro Noemie Walwun, na lewo od niej Pared Escudo
Amfiteatr
1. 100 ans de solitude, 800 m, 5.10b A0, Stefan Cieślar, Jaen-Baptiste Moreau
Pared del Escudo
Ta 700 – metrowa ściana została zdobyta w 2007 roku, przez Michaela Sancheza i Martina Waldhoera – administratora wspinaczkowej strony internetowej www.escalando.cl. Jak mi doniósł Michael jest to pierwsza nowa droga w Dolinie Cochamo zdobyta przez Chilijczyków. Pared del Escudo znajduje się w Amfiteatrze, na lewo od Cerro Noemie Walwun i opada z wierzchołka El Monstruo.
1. Icaro y el Sol, 900 m, 5.10c, Martin Waldhoer, Michael Sanchez
2. Pulso, 800 m, 5.10c, Michael Sanchez, Luis Pavez
El Monstruo
Na podejście pod polską ścianę trzeba poświęcić dwa dni. Najpierw należy dojść do Trinidad Base Camp, stąd pod Gorillę, a później pod jej ścianę w górę doliny. W pewnym momencie trzeba zdjąć buty oraz spodnie i przejść rzeką około trzysta metrów. Dalej droga wiedzie przez mokradła i w końcu potokiem, który wyprowadza na zbocza schodzące z Przełęczy Barrancas. Niemal cała droga na przełęcz oznaczona jest kopczykami. Tu należy przenocować, co jest korzystniejsze ze względów logistycznych. Zejście z całym sprzętem biwakowym zapewnia wygodę, jednak trzeba przeciągnąć ten sprzęt przez ścianę. Aby wrócić do bazy, trzeba ponownie dotrzeć na dno Doliny Barrancas. Stąd należy wydostać się znów na grań, co w pionowym lesie może być bardzo trudne i niebezpieczne.
La Gran Raja/Wielkie Pęknięcie 1100 m + 200 m śniegu 7a, Bogusław Kowalski, Jerzy Stefański
GÓRY nr 4 (155) 2007
Tekst i zdjęcia: Bogusław Kowalski