Odkryta ciut ponad dekadę temu przez Francuzów szybko stała się „modną miejscówką” wśród wspinaczy z całego świata.
Często gościły tu również zespoły znad Wisły. W sumie Polacy są autorami aż czterech tutejszych linii. Współautorzy ostatniej polskiej nowości z 2009 roku – wrocławianie
Marek Pobran i
Mariusz Serda – zauroczeni rejonem postanowili odwiedzić to miejsce ponownie. Głównym celem było klasyczne przejście swojej drogi Skylarking 7c (obl. 7b), 11 wyciągów – w jednym ciągu od dołu do góry (rok temu Marek z Mariuszem z powodu wcześniejszego powrotu do kraju nie zdołali tego dokonać). Przejście drogi zapisała na swoje konto jedynie pozostała dwójka autorów, czyli Karolina Adamowska i Sławek Cyndecki (opowiadanie na ten temat znajdziecie w
GÓRACH numer 187).
Podczas swojego dziesięciodniowego pobytu, oprócz Marka i Mariusza, którym towarzyszyli
Bogusław Bzdyra i
Ola Przybysz, w rejonie działali „lokalsi”, jak można chyba nazywać odwiedzających ten rejon co roku Francuzów z Arnaud Petitem na czele, oraz druga silna polska ekipa, tym razem łódzko-warszawska (ambitne plany tego zespołu zostały skutecznie pokrzyżowane przez dość poważne problemy żołądkowe jej uczestników).
Niestety, niesprzyjająca pogoda (na dziesięć dni trzy konkretne zlewy) utrudniała działanie również wrocławianom. Mimo to udało się im skompletować kilka ciekawych powtórzeń. Piękny klasyk, jakim jest droga
Zebda 7b+, 280 metrów, pokonały w stylu onsight dwa zespoły – Marek Pobran i Ola Przybysz oraz Mariusz Serda i Bogdan Bzdyra.
Wioska Taghia. Fot. Marek Pobran
Marek wraz z Olą odnotowali również, przerwaną z powodu deszczu, próbę na polskiej drodze
Fantasia 7c. Bogdan z Mariuszem tego samego dnia musieli odpuścić także swoją zaawansowaną próbę na linii Les rivières pourpres 7b+. Następnie nastąpiła mała roszada w zespołach, w wyniku której Marek wraz z Mariuszem przeszli w stylu flash znaną drogę
Tout pour le club 7c, 300 metrów, co można uznać za najlepszy sportowo wynik wyjazdu. Ten sam zespół, już w stylu „szybkie RP” pokonał inną znaną drogę autorstwa Petita -
L’axe du mal 7c, 500 metrów. Z kolei Ola Przybysz i Bogdan Bzdyra zrobili w stylu OS
Trompetenkafer 7a+ 320 m.
Zapraszamy do przeczytania wywiadu Maćka Ciesielskiego z Bogdanem Bzdyrą i Mariuszem Serdą w GÓRACH, nr 6 (193) czerwiec 2010 nt pobytu w Taghi.