Nigdy nie jest za późno na ostry wspin - tak można by podsumować działalność sześćdziesięcioośmioletniego Lee Sheftela.
Lee Sheftel na The Whole Shot 8b+ (fot. arch. LS)
Amerykanin, którego siwe włosy i zaawansowany wiek wskazują, że powinien raczej siedzieć w bujanym fotelu i opowiadać wnuczkom wojenne historie z lat młodości, kompletnie nie przejmuje się tym, jaką datę urodzenia ma wpisaną w prawie jazdy:-). A 68 wiosen to piękny wiek - w sam raz na atakowanie ósemkowych projekcików. Właśnie ostatnio Lee rozprawił się z jednym z nich. W Rifle po kilkunastu próbach pociągnął wymagającą linię Eulogy 8a.
"Spodziewałem się, że zajmie mi mniej niż 10 wstawek ale bulderowe drogi nie są moja mocna stroną"
Lee podczas wspinaczki w Rifle (fot. arch. LS)
Lee przygodę ze wspinaczką rozpoczął dość późno bo w wieku 33 lat. W wieku 59 lat poprowadził swój najtrudniejszy projekt The Whole Shot 8b+ w Utah. Jak sam twierdzi progres zawdzięcza swoim wspaniałym partnerom wspinaczkowym wśród których wymienia między innymi Lynn Hill:
"Nauczyłem się wspinać dużo sprawniej tylko dzięki temu że mogłem ja obserwować."
źródło: rockandice.com, epic.tv