2014-07-09

Europejskie rejony: Terradets

Opisywany rejon jest jednym z najbardziej znanych w Europie. Zasłużył sobie na to dużą ofertą sportowych dróg, ciągowym charakterem wspinania po pięknych kaloryferach oraz… łatwymi wycenami. Ta ostatnia cecha jest oczywiście bardzo subiektywna, ale co do wyjątkowej urody dróg nie ma żadnych wątpliwości. To cel obowiązkowy dla każdego, kto chce nauczyć się wspinania po rurkach i dobrze czuje się w stopniu 7b.

Informacje ogólne:

W Terradets znajdziemy wspinanie w kilku sektorach spośród których najbardziej znanym i najlepszym jest Les Briuxes – ściana czarownic. Lekko wywieszony mur osiągający 40 metrów wysokości pokryty jest niemal w całości systemem doskonałych nacieków przypominających rurki. To prawdziwy raj dla kogoś, kto lubi ten typ formacji, lub dla kogoś, kto dopiero wkracza w świat tuf. Podobnie ma się sprawa z Sektorem Regina, tutaj jednak warto się wspinać o innej porze roku z uwagi na północną orientację, a wybór przystępnych dróg jest dużo mniejszy niż na Les Briuxes. Inne sektory oferują większą ilość łatwych propozycji, ale nie są równie atrakcyjne. Warto wspomnieć, że w tym regionie wytyczono dużą liczbę dróg wielowyciagowych, które opisane są w osobnym przewodniku.

Kuba na jednej z pięknych 8a+ sektora Les Briuxes; fot.Mateusz Haładaj

Charakter wspinania i sektory:

Les Briuxes oferuje około 60 dróg, a większość z nich ma ciągowy charakter. Dlatego właśnie jest to idealne miejsce do doskonalenia swoich umiejętności wspinania OS. Oprócz kilku wyjątków trudności zaczynają się od 7a+, w lewej części sektora znaleźć można kilka doskonałych dróg rozgrzewkowych (niestety bardzo uczęszczanych), a główna część ściany oferuje nieco trudniejsze i bardziej wywieszone linie. Propozycje w grocie nie należą do najbardziej estetycznych, mimo, że są najtrudniejsze, nierzadko znaleźć na nich można kute chwyty. Wspinanie jest bardzo urozmaicone, zazwyczaj po przewieszonej sekcji po kaloryferach jest jeszcze do pokonania płytka po małych chwytach. Przydaje się więc dobra wytrzymałość i ścisk. Podczas zimowych weekendów warto przygotować się na tłoki, to jedna z najpopularniejszych ścian w okolicy.

Położony po przeciwnej stronie doliny sektor Regina oferuje około 30 ciekawych dróg, ale brakuje tu propozycji rozgrzewkowych – trudności zaczynają się od 7b+. Za to niektóre linie oferują wyjątkowo piękne wspinanie, a co ważne, skała nie jest wyślizgana. Pół godzinne podejście powoduje, że nigdy nie ma tłoków.

Poziom:

Poza kilkoma wyjątkami fajne wspinanie zaczyna się od 7a+, ale największy wybór dróg zawiera się w przedziale 7c-8a+, wiele z nich to linie światowej klasy (Penya Xunga, Jam session, Millenium, Bon viatge, Energia positiva, Red bull)...

Sektor Les Bruixes; fot.Mateusz Haładaj

Sezon:

Ściana Les Bruixes ma wystawę południowo-zachodnią i umożliwia wspinanie prawie przez cały rok. Zimą warto poczekać do godziny 13, aż słońce wejdzie na ścianę, latem natomiast można się wpinać od 9 i posuwać się sukcesywnie w górę, gdzie cień znika dopiero około 17. Les Bruixes nie zamaka po lżejszym deszczu, a dopiero długie opady mogą zasilić sieć kaloryferów.

Regina to z kolei dobra propozycja na cielejsze dni wiosną i jesienią. Wiele osób wspina się tam głównie latem. Mur ma północną wystawę i położony jest na dużej wysokości, niestety z racji przeważającej rzeźby naciekowej po dużych opadach skała doszczętnie zamaka.

Dojazd i położenie:

Samochodem lub pociągiem z Lleida do Cellers. Ściana Les Briuxes jest widoczna z głównej drogi ponad zaporą wodną.

Logistyka:

Słabą stroną rejonu jest socjal dla osób preferujących darmowe spanie, popularnym miejscem noclegów wspinaczy jest peron kolejowy położony w Cellers. Tam też znajduje się miejscowe refugio z mniej lub bardziej ciepłym prysznicem. Pobliski Hotel Terradets oferuje poza sezonem duże zniżki dla wspinaczy, pod warunkiem, że się je odpowiednio wcześniej wynegocjuje. Jest tam również prysznic i miła kawiarnia z WI-FI: http://www.hotelterradets.com/

Wybierając opcję spania w samochodzie warto wyjechać z kanionu, zwłaszcza zimą gdy słońce dociera tam dopiero po południu. W Terradets można się wspinać nie posiadając samochodu, z peronu odjeżdża pociąg do Lleidy i Tremp.

Górski krajobraz jest oszpecony przez konstrukcje elektrowni wodnej, jednak po pewnym czasie można się do tego przyzwyczaić. Estetyka wspinania powinna każdemu zrekompensować inne niedoskonałości.

Atrakcje:

W informacji turystycznej w pobliskim Tremp można znaleźć dokładne mapy, a okolice są bardzo atrakcyjne dla amatorów zwiedzania z uwagi na sporą ilość średniowiecznych warowni i kościołów. Niedaleko stąd znajdują się wyższe partie Pirenejów, gdzie zimą panują doskonałe warunki narciarskie.