facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS

Karawszyn – Pik Piramidalny i Lomo

W kirgiskim Pamiro- Ałaju, a dokładniej we wspaniałym i odwiedzanym już kilkukrotnie przez Polaków rejonie Karawszyn, z Dolinami Kara-Su i Ak-Su, oferującym rewelacyjne możliwości wspinaczkowe, obfitującym w olbrzymie, wspaniałe, granitowe ściany, wciąż jeszcze również drzemie wielki potencjał. Możliwości realizowania własnych pomysłów na nowe realizacje wspinaczkowe. Choć najtrudniejsze, najciekawsze ściany przecina już dość dużo linii, jednak ciągle i długo jeszcze znajdzie się tu mnóstwo „pionowego pola do popisu eksploracyjnego”.

Maks Ten przed wejściem na wierzchołek piku Lomo. W tle Pik Piramidalny. [4sport.ua]


Tego lata rejon odwiedziła ‘kamanda’ z Kazachstanu, w skład której wchodził zespół Maks Ten – Kirył Wiełocerkowski, któremu udało się wytyczyć dwie nowe drogi. Głównym celem było poprowadzenie drogi na świetnej, północnej ścianie najwyższego szczytu w rejonie – Piku Piramidalnego (5509 m n.p.m.). Jednakże do działania na takiej wysokości niezbędne jest uzyskanie aklimatyzacji. I właśnie w ramach tejże udało się Kazachom wytyczyć pierwszą nową drogę!


Pik Piramidalny - najwyzszy s zczyt rejonu. [4sport.ua]



Pierwszym celem numer stał się Pik Lomo (4760 m n.p.m.), znajdujący się w grani rozdzielającej Doliny Kara-Su i Ak-Su, na północ od szczytu Asan [którego ścianę pn.- zach. pokonali także już kilka razy Polacy]. Pik Lomo ma nieco mniej śmiały kształt niż wierzchołki znajdujące się w jego sąsiedztwie, przez co pozostaje w ich cieniu, także jeśli chodzi o popularność. Jak dotąd, zdobyty został tylko raz, ale od strony doliny Ak-Su, pn. granią. Szczyt ten nie jest tak strzelisty, jak te sąsiadujące z nim, ma jednak sporą wysokość n p. m. A że zespół planował przede wszystkim wytyczyć nową drogę na ponad pięcioipółtysięcznym Piku Piramidalnym – stąd pomysł wspinaczki na Lomo. Który zawierał w sobie także korzyść w postaci osiągnięcia niezbędnej aklimatyzacji. Wspinacze wspięli się na Lomo kuluarem ściany północnej, o wysokości niemal 1000 metrów. Powstała dość ciekawa droga  lodowo – mikstowa, o trudnościach (w skali rosyjskiej) 5A. Czas przejścia nowej drogi „od namiotu - do namiotu” wyniósł 19 godzin.


Pik Piramidalny z linią drogi. [4sport.ua]



Drugim – głównym – celem było pierwsze przejście wsch. filara pn.- wsch. ściany Piku Piramidalnego. Zespołowi udało się wytyczyć – jak piszą – długą, logiczną i obiektywnie bezpieczną drogę o trudnościach 6A. Jak do tego doszło? Najpierw okazało się, że samo podejście pod ścianę jest trudne (ono samo wspinacze wycenili na stopień 3A). Bowiem w podejściu pod ścianę na wprost na przeszkodzie stał lodospad. I trzeba było wspinaczom wspinać się przez przełączkę we wsch. filarze ‘piku 5000’. Osiągniętą przełączkę ochrzcili wspinacze mianem „Przełęczy Obserwatorów”. Z lodowca, który spada tam z przełączki Wadif  Zachodni [ros.: Вадиф Западный] do grani prowadziły cztery wyciągi w lodzie, które wyprowadziły wspinaczy na grań. Tam zabiwakowali. Następnego dnia, rano wybrali linię drogi, zjechali na lodowiec i ponownie założyli biwak.


Na 10 wyciągu drogi. [4sport.ua]



W ciągu dwóch następnych, długich dni, wspinaczom udało się osiągnąć grań (25 wyciągów z lodowca). Mimo skały ogólnie litej, w środkowej części wspinacze napotkali cztery bardzo kruche długości liny. Sporo nitek lodowych, ale utworzonych przez słabo wylany lód, który odpadał przy uderzeniach dziabek. Jednak ogólnie, asekuracja, jeśli dało się ją założyć, była dobra, a biwaki okazały się komfortowe. W sumie wspinaczka z lodowca na grań zajęła zespołowi dwa i pół dnia. Różnica wysokości: 1325 metrów. Pionowy lód, cztery wyciągi kruszyzny, trudny mikst. Wspinacze zeszli do doliny Kara-Su zach. granią, przez ‘pik 5000’ i przeł. Wadif  Zachodni. Według oceny zespołu powstała droga o trudnościach 6A, obiektywnie bezpieczna.


Maks Ten na 19 stanowisku drogi. [4sport.ua]



Jak widać, w Karawszynie wciąż jeszcze, i długo jeszcze będzie można realizować świetne cele. I takie właśnie realizacje znalazły swój szczęśliwy finał w postaci wytyczenia dwóch nowych wspinaczek. 


Gratulujemy zespołowi kazachskiemu!


Piotr Michalski

Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
 
Kinga
 
2024-04-24
GÓRY
 

Ewoucja w zimowym sprzęcie

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-04-18
GÓRY
 

Dream Line 2024 – Anna Tybor wyrusza w Himalaje

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-03-25
GÓRY
 

Ferraty w Dolomitach – przegląd subiektywny

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-03-04
GÓRY
 

Tomek Mackiewicz. Pięć zim pod Nanga Parbat

Komentarze
0
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com