facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS
2015-03-25
 

50 urodziny Stefana Glowacza

Stefan Glowacz to wspinacz wybitny i niezwykle wszechstronny. W latach 80. i 90. odnosił sukcesy w zawodach wspinaczki sportowej. Jest autorem trudnych przejść skalnych – droga Nowe szaty cesarza uznawana jest za jedną z najtrudniejszych w Alpach. Ostatnie lata to eksploracyjne wyprawy w trudno dostępne rejony. Od 12 lat współpracuje z firmą Marmot, przyczyniając się do udoskalania sprzętu, technologii i tkanin stosowanych przez tę markę. 22 marca 2015 roku Stefan Glowacz skończył 50 lat.

Przez niektórych uważany jest za najprzystojniejszego wspinacza wszech czasów. Jak na podziwianą gwiazdę przystało, miał także epizod aktorski. W 1991 roku zagrał główną rolę w filmie „Krzyk kamienia” w reżyserii Wernera Herzoga. Obraz kręcony był w przepięknych plenerach argentyńskiej Patagonii. „Tak mi się ta praca podobała, że zastanawiałem się nawet, czy nie zarzucić kariery wspinacza na rzecz aktorstwa” – żartuje Glowacz. Jest także autorem kilku książek, w tym autobiografii W skale i lodzie. Życie na czubkach palców, opublikowanej w Polsce przez Wydawnictwo Dolnośląskie. Książka ukazuje koleje życia Glowacza, zwłaszcza zaś poszczególne etapy formowania się sportowca, zawodowego wyczynowca i poszukiwacza przygód, oraz zawiera relacje z różnych ekspedycji. „Kiedy byłem dzieckiem, potrafiłem się wspinać praktycznie zanim zacząłem chodzić. W góry zabierali mnie rodzice” – wspomina początki fascynacji formacjami wypukłymi. Jako piętnastolatek ukończył kurs wspinaczkowy. Mimo że próbował sobie układać życie zawodowe inaczej, szybko okazało się, że wspinaczka jest nie tylko jego pasją, lecz także sposobem na życie.

 


Fot. arch. Stefan Glowacz. Źródło:
www.glowacz.de



Po zakończeniu kariery sportowej, uwieńczonej tytułem wicemistrza świata w Innsbrucku w 1993 roku, skupił się na ekstremalnie trudnej wspinaczce wielkościanowej. Słynne jest skompletowanie przez niego tzw. alpejskiej trylogii, w której skład wchodzą trzy drogi Des Kaisers neue Kleider, Silbergeier oraz End of silence.

 

Wspinanie jest dla niego czymś więcej niż tylko sportem. Glowacz ujawnił się jako filozof i piewca piękna gór: „Piękna, wymagająca fizycznie droga nie jest jedyną rzeczą, która jest we wspinaniu istotna. Równie ważne są inne czynniki, na przykład kluczowa jest harmonia pomiędzy wspinaczem i skałą.” Obecnie jako inicjator wypraw w dziewicze rejony, stara się docierać do celu o własnych siłach, bez wykorzystywania współczesnych środków transportu. „Nie interesują mnie Himalaje, tam jest mnóstwo ludzi i bardzo łatwy dostęp” – zwierza się. Ciągnie go do miejsc pierwotnych. Uwielbia tereny dzikie, gdzie można dostać się jedynie łodzią, samochodem terenowym, czy przedzierając się pieszo przez dżunglę. W ten sposób działał m.in. na Ziemii Baffina, w Wenezueli, Patagonii, Antarktyce i na Grenlandii.

Mimo sukcesów, także medialnych, jest niezwykle skromny. „Nie chcę sprzedawać sukcesów, zanim ich dokonam. Oczywiście jeśli gdzieś jadę, to biorę ze sobą aparat i po wyprawie pracuję trochę nad publicity, ale nie oznacza to, że będę robić szum przed faktem. Uważam, że nie licuje to zwłaszcza ze wspinaniem alpejskim” – dzieli się swoimi przemyśleniami.

Stefan Glowacz odwiedził Polskę dwukrotnie, biorąc udział w Marmot Tour Poland w 2006 i 2009 roku. Opowiadał wtedy o swoich wyprawach. Od 2003 roku jest ambasadorem marki Marmot, dla której testuje sprzęt w najtrudniejszych warunkach. Jako doradca techniczny współpracuje także z firmą Gore. Wyniesioną z ekspedycji wiedzę przekazuje fachowcom w tych firmach, którzy nie byliby w stanie skutecznie sprawdzić sprzętu w dostępnych im jedynie warunkach laboratoryjnych. Prowadzi firmę Red Chili, która zajmuje się produkcją butów wspinaczkowych i akcesoriów dla wspinaczy. Najważniejsze w jego życiu są jednak wertykalne formy skalne.

Z okazji 50 urodzin życzymy Stefanowi Glowaczowi dalszych sukcesów w górach.


Więcej informacji o Stefanie Glowaczu na jego stronie: www.glowacz.de

Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
 
Kinga
 
2024-03-25
GÓRY
 

Ferraty w Dolomitach – przegląd subiektywny

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-03-04
GÓRY
 

Tomek Mackiewicz. Pięć zim pod Nanga Parbat

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-02-12
GÓRY
 

VI Memoriał Olka Ostrowskiego

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-02-01
GÓRY
 

24 000 metrów w pionie w 24 godziny

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-01-30
GÓRY
 

Kobiecy skiturowy trawers Tatr Wysokich

Komentarze
0
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com